1. ONKYO A800 – wstęp
Onkyo to japońska marka z długimi tradycjami w audio. Istnieje od 1946r. Od kilku lat należy do lub też jest w grupie z Pioneer. Bardzo cenię sobie brzmienie i jakość wykonania urządzeń tej firmy, czego przejawem jest fakt, że w systemie B, którego używam także do odsłuchu słuchawek, pracuje piec ONKYO M5890.
Przeglądając Internet w temacie audio, natknąłem się z dwa lata temu, na zdjęcie dziwnie wyglądających słuchawek, które okazały się być produktem firmy Onkyo o symbolu A800.
Postanowiłem je kupić i poznać ich dźwięk. Niestety w Polsce nie były i nadal nie są oferowane, a na eBay też ich nie widziałem i temat trochę odszedł na bok, w natłoku innych słuchawek.
Kilka miesięcy temu poznałem przez Internet audiofila ze Szwajcarii, który posiada te słuchawki i bardzo mocno je polecał twierdząc, że są wybitnie dobre, choć niedrogie. W związku z tym, zapomniany temat wrócił do mnie ze zdwojoną siłą. Przyłożyłem się do poszukiwań, znalazłem i kupiłem egzemplarz powystawowy w Holandii.
2. ONKYO A800 – budowa
Słuchawki są zapakowane w wytłoczce z plastiku, włożonej w pudełko kartonowe.
Prosto, bezpiecznie i tanio. Tak powinno być przy słuchawkach, które kosztują około 3000 zł. A800 wyglądają specyficznie, a właściwie dość dziwnie, z powodu bardzo szerokiego pałąku nagłownego.
Na całej swej długości, od ucha do ucha, ma tą samą szerokość i jest pokryty miękką choć cienką poduszką, obszytą prawdziwą skórą. Z boku przyszyta jest metką z logo ONKYO – bardzo ekskluzywnie to wygląda. Z zewnętrznych stron końców pałąka wysuwają się dwie blachy, które zatopione są w muszlach, na sztywno, bez możliwości ruchu. Tworzy to bardzo mocną i stabilną konstrukcję.
Regulacja wysunięcia jest skokowa, a ząbki są gęsto nacięte ale słabo trzymają pozycję. Nie ma też żadnej skali. To utrudnia używanie słuchawek. Muszle są dość duże, bo kryją w sobie przetworniki o średnicy 50mm. Konstrukcja jest otwarta. Korpus muszli wykonany z tworzywa sztucznego w ciemno szarym kolorze ze złotym pierścieniem.
Z zewnątrz zasłonięty jest siateczką z drutu stalowego. Membrana jest wielowarstwowa, a więc znacznie bardziej zaawansowana technologicznie, w stosunku do membran z celulozy. Dzięki temu, wg producenta, zapewnienia pracę w szerokim zakresie częstotliwości 4-40kHz z dużą dynamiką. Impedancja cewki wynosi 32 Ohm. Sprawność, zwana czułością 100dB/mW. Są to obecnie dość typowe parametry współczesnych słuchawek wyższej klasy.
Od wewnętrznej strony muszli są zamontowane bardzo grube poduszki, wypełnione gęstą pianką i obszyte materiałem podobnym trochę do weluru i trochę do zamszu.
Problem w tym, że mają dość mały otwór na uszy, około 65mm. Moje uszy miały w nich ciasno. Membrany przetworników zabezpieczone są od strony ucha, przegrodą ażurową z plastiku oraz gęstą nylonową siateczką.
Poduszki wraz z wewnętrzną częścią słuchawek, gdzie jest zamontowany przetwornik, mają możliwość zmiany pozycji w osi poziomej względem zewnętrznego korpusu.
Zakres jest mały ale wystarcza. Niestety brak regulacji muszli w osi pionowej powoduje problem. Być może na Twojej głowie ułożą się optymalnie i nie będziesz miał dyskomfortu. Ja niestety nie miałem komfortu przy słuchaniu, a jest to dla mnie najważniejsza sprawa.
W komplecie jest kabel o długości 3m zakończony wtykiem duży Jack z logo producenta. Jest też przejściówka na mini Jack.
Kabel jest w postaci grubej taśmy z kilkoma żyłami. Jest bardzo elastyczny i nie skręca się – super. Ze słuchawkami łączy się niezależnie poprzez mini Jacki, a więc optymalnie. Gniazda podłączeniowe są umieszczone nietypowo, w przedniej części muszli, pod kątem.
Dzięki temu podłączone przewody wiszą pionowo w dół.
Najlepszym rozwiązaniem jest gdy przewód wchodzi w tylnej części muszli i po skosie spływa na pierś słuchacza, tak jak w SONY Z7, Z1R, ENIGMAcoustics Dharma D1000, Klipsch HP-3.
Z kablem jest też kilka spraw dziwnych. Po pierwsze ilość i grubość żył kabla jest taka sama do rozgałęzienia, jak i za nim, gdzie idą już dwa odcinki do każdej słuchawki. Na logikę, po zejściu się dwóch kanałów w jeden ilość lub grubość żył powinna się podwoić. Druga sprawa jest taka, że mimo użycia uniwersalnych wtyków mini Jack, nie da się zastosować kabla od innych słuchawek używających tego standardu, np.: SONY Z7, Z1R DENON D7200, D9200, FOCAL Elear, Clear, Beyerdynamic T1.2, T5.2 bo połączenia pinów są inne! Z innym kablem gra tylko lewy kanał, prawy milczy. W pierwszej chwili się wystraszyłem, że się zepsuł ale po zmianie kabla na oryginalny oba kanały grały. Także po zamianie w oryginalnym kablu kanałów, prawa słuchawka milczy.
W związku z tym nie mogłem użyć kabla ze srebra, który już posiadam. Po dokładnym i dłuższym odsłuchu zrezygnowałem z zamówienia kabla ze srebra do tych słuchawek. Okazało się bowiem, że kabel firmy Onkyo, sprzedawany w komplecie ze słuchawkami A800 jest bardzo wysokiej jakości i oferuje bardzo dobry dźwięk. Pisząc wprost jest to najlepszy kabel firmowy, jaki miałem w użyciu. Jest nawet lepszy od świetnego kabla Vivo firmy MrSpeakers, za który trzeba jednak dodatkowo zapłacić 1700 zł za 3 metry. Tak więc wyjątkowo użyłem do odsłuchu tylko fabrycznego kabla.
3. ONKYO A800 – dźwięk
Postanowiłem pisać recenzje krótsze niż do tej pory. Powody są dwa. Jeden, to duża ilość urządzeń, które czekają już u mnie w domu na opis dźwięku, a mnogość obowiązków zawodowych i domowych wciąż to czekanie wydłuża. Drugi powód jest taki, że prawdopodobnie wolisz przeczytać konkretny i zwarty opis charakteryzujący dźwięk danych słuchawek, nie zaś długie wywody z wieloma odniesieniami do modeli, które Cię nie interesują.
Zatem opisując krótko typ grania ONKYO A800 przychodzi mi do głowy określenie - grają jak na sterydach, czyli wyczynowo. Jeśli lubisz i znasz się na samochodach, to jeszcze lepiej poczujesz ich sposób gry poprzez określenie, że grają jakby były turbodoładowane. Poczułeś ich styl? Inaczej pisząc w ich prezentacji jest dwa razy więcej muzyki niż np. z DENON AH-D7200 i trzy razy więcej niż z AKG K872 i McIntosh MHP-1000. Nie mam na myśli ilości szczegółów, ta nie jest większa niż prezentuje Mac czy AKG ale ilość harmonicznych. Co ważne dźwięki nie są pogrubione, zmiękczone ani tłuste. Zdarza się, że słuchawki lub głośniki mają podrasowany jakiś zakres, powiększone, wypchnięte wokale, nadmiar sopranów lub podbity średni bas – FOCAL Elear. Charakterystyka ONKYO A800 jest wolna od lokalnych wzmocnień. Swoiste podrasowanie dotyczy całego zakresu częstotliwości i jest równomiernie rozłożone. W związku z tym brzmienie A800 jest bardzo energetyczne i dynamiczne. Muzyka brzmi potężnie, z rozmachem. Dynamika jest nieskrępowana, a jej skoki oddawane znacznie lepiej niż robi to większość słuchawek. Więcej w tym zakresie oferują wyjątkowe SONY Z7 i znacznie droższe ENIGMAcoustics Dharma D1000. To nie wszystko. Bardzo gęsta i dynamiczna muzyka odtwarzana z poziomem głośności jak na żywo, zachowuje pełną przejrzystość i kontrolę wybrzmień. Gdy młóci zespół metalowy lub ciśnie na maksa jazz-band, słychać wyraźnie linię basu nawet na czwartym planie. To naprawdę wielka sztuka i bardzo rzadko słuchawki to potrafią pokazać. Z wyjątkiem SONY Z7 żadne inne w cenie do 5kzł tego nie potrafią. Pasmo muzyczne oprócz wyjątkowego nasycenia harmonicznymi, jest też bardzo dobrze rozciągnięte. Bas schodzi nisko z pełną kontrolą i jest rozwibrowany, naturalny, nie suchy. Soprany są perliste, rozseparowane i bardzo nośne. Od razu słychać, że membrana nie jest z papieru. Średnica też jest żywa, barwna i bardzo otwarta. Nie ma efektu ściskania jej przez bas i sopran, co czyni większość słuchawek w podobnej cenie. Pokazuje bardzo dużo szczegółów i wybrzmień. Głosy z sybilantami są pokazywane bez złagodzenia ale jednocześnie bez podkreślania wady wymowy w postaci dodawania świstów. Kolejna cecha brzmienia ONKYO A800, która wynika z ich zaawansowanej technologicznie, wielowarstwowej membrany, to wybitna mikro dynamika. Dzięki tej umiejętności barwy głosów i instrumentów akustycznych są bardzo naturalne, czyli złożone, rozwibrowane i jędrne. Bardzo dobra mikro dynamika to także świetne oddanie wybrzmień i akustyki sal i pomieszczeń. To zaś skutkuje bardzo dobrym oddaniem lokalizacji instrumentów i głosów oraz pokazaniem przestrzeni wokół nich i pomiędzy nimi. Ten aspekt jest poza wszystkimi słuchawkami w cenie do 5kzł. Lepiej pokazują przestrzeń i akustykę pomieszczeń Beyerdynamic T1.2 ale barwy mają pastelowe czyli mniej realne i słabszą mikro i makro dynamikę.
4. ONKYO A800 - podsumowanie
Czy z powyższego opisu brzmienia wyłaniają się w Twojej głowie słuchawki rewelacyjne, idealne? To dobrze, bo takie właśnie są A800. Mogłem użyć tych określeń. Mógłbym użyć słowa rewolucyjne ale to na wyrost, bo rewolucja ma swoje konsekwencje. Mimo, że model ten ma kilka lat nie ma wersji mk2 ani modelu wyższego, powiedzmy A1000 z lepszymi muszlami i jeszcze lepszym dźwiękiem. Postanowiłem użyć słowa równie trafnego i jeszcze dobitniej pokazującego ich wyjątkowe możliwości na tle konkurencyjnych modeli - nokaut. Pisząc wprost to najlepsze słuchawki w cenie do 5kzł i jedne z lepszych w przedziale do 10kzł. Przypomnę, że kosztują około 3000zł. Oczywiście jeśli słuchasz muzyki cicho, w tle innych zajęć lub cenisz sobie pewne specyficzne cechy brzmienia, np.: powiększone, ocieplone wokale, powiększoną, zdystansowaną przestrzeń, nadnaturalnie rozświetlone soprany lub bardzo dużo miękkiego basu, to inne słuchawki wybierzesz. Dla mnie problemem jest brak wygody używania ONKYO A800. Przyczyny tego opisałem w rozdziale Budowa. Gdyby zapewniały mi komfort długiego słuchania, to zostałyby u mnie jako słuchawki wzorcowe. Jeśli masz małe małżowiny i średni lub duży obwód głowy, to prawdopodobnie uznasz je za wygodne. Jeśli wygoda nie jest dla Ciebie najważniejsza, to kup je w ciemno. Gwarantuję, że będziesz zadowolony z ich dźwięku.
Józef Bywalec
ONKYO A800 - dyskusja