Odpowiedz: MONOPRICE Monolith M1070 - przestrzeń i dynamika

NOTE: You are posting the message as a 'Guest', you can not edit the message or delete it
Proszę wybrać Zaloguj lub Zarejestruj do przeskoku.

Your e-mail address will never be displayed on the site.
X

Historia tematu: MONOPRICE Monolith M1070 - przestrzeń i dynamika

Maks. pokazywanych 0 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)

  • Józek - właściciel
  • Józek - właściciel Avatar

Cieszę się, że słuchawki Ci spasowały i tym bardziej, że podzieliłeś się swoimi wrażeniami.
Domyślam się, że słuchasz z kablem fabrycznym, który ociepla i łagodzi dźwięk. Po zastosowaniu bardziej przejrzystego kabla, z miedzi 7N srebrzonej, rozdzielczość M1070 nie ustępuje HIFIMAN Arya, która ma lepszy kabel fabryczny.

Dodam, że dwa tańsze modele MONOLITH, które także opisałem czyli M650 za ok. 1kzł i M570 za ok. 1,5kzł też są świetne i mają równie rewelacyjny stosunek ceny do jakości dźwięku.

Życzę w 2023r. dobrych wrażeń muzycznych, zwłaszcza na koncertach.

  • Anonim
  •  Avatar

Pełna zgoda. Zajebiste słuchawki. Mam je kilka miesięcy i jak dla mnie to po prostu heroina! Wokale i bass zupełnie odurzające. Próbowałem po nich kilka o wiele droższych modeli - Focal Elear (nie porownywalnie gorsze), Focal Celestee (porownywalnie gorsze) i (dzisiaj) Hifiman Arya - porównywalnie lepsze i wygodniejsze ale moze tak na maksymalnie 5% i na pewno nie lepszy bass ani wokal ale coś w nich jest. Słucha się lekko i naprawde przyjemnie ale niestety anioł w nich nie śpiewa prosto do mózgu jak w M1070 a i bas też nie tak soczysty i mięsisty. Są natomiast bardziej analityczne i o wiele jaśniejsze i poprawniejsze (lecz na pewno nie przyjemniejsze w słuchaniu w mojej opinii). Wszystkie powyższe słuchałem z zamiarem zakupu i, muszę zaznaczyć, że nie jestem liczykrupą, wręcz przeciwnie, byłem napalony jak cholera, ale pierwsze 2 były po prostu gorsze a trzecie pomimo że (nie we wszystkim) lepsze to za 6-krotność ceny nie zdecydowałem się niestety bo stosunek jakości do ceny miażdżący na niekorzyść Hifimanów. M1070 kupiłem na wyprzedaży od Monoprice za 243 euro i był to strzał jak szlag. Napędzone budżetowo przez Bursona Playa na vividach, używanego jako DAC/preamp, i przepuszczonego przez Fiio Alpen2 (sam Burson za surowy dla mnie, starego Technicsowca, więc musiałem sobie trochę zwiszejpować). Nie piszę normalnie po forach ale, za namową żony właściwie (dobrego człowieka jak na kobietę, lol), postanowiłem się podzielić, bo naprawdę nie trzeba wydawać jakichś wielkich pieniędzy żeby odlecieć. M1070 to po prostu HEROINA (zapożyczone od kolegi, który tak jednym słowem je opisał gdy włożył je na uszy). I naprawdę coś w tym jest. Po trzech misiącach nadal mam trudności żeby robić cokolwiek na kompie podczas słuchania na nich bo one po prostu odurzają i człowiek zastyga jakby się zdrowo (?!) przejarał, więc "na codzień" używam moich starych Bayerkow DT990 Edyszyn a M1070 właściwie tylko do muzyki. Nie silę się nawet na dokładniejszą próbę opisania brzmienia bo było by to dla mnie równie trudne jak zatańczenie o malowaniu, natomiast nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktokolwiek mógłby być nie zadowolony z M1070 (chyba, że mu na nogę spadnie i palca zmiażdży bo dosyć ciężkie są dziady).

  • Józek - właściciel
  • Józek - właściciel Avatar

Witaj.
Nie wiem jak gra Sundara. Brzmienie M1070 jest w stylu HE6 czyli szczegółowe, przejrzyste ale z większą przestrzenią. Muzyka ma dużą skalę. Instrumenty grają dobitnie, szybko ale nie mają dużej masy. Podobnie bas, rozciągnięty z doskonałą kontrolą i artykulacją ale bez poduszki. Do porównania stylu i jakości dźwięku bardziej odpowiednie są ETHER Flow.
Pozdrawiam. Józek

  • ezro
  •  Avatar

Dzień dobry, miał Pan okazję porównać m1070 z Sundarami?

  • Józek - właściciel
  • Józek - właściciel Avatar

Witaj
Napisałem o tym w recenzji.
Model M1570 z fabrycznie założonymi poduszkami skórzanymi ma większy efekt dźwięku tunelowego niż model 1070. Nie zmieniłem w nim poduszek na welurowe, a to na pewno ten efekt zmniejszy. Inne aspekty dźwięku jak bas, mikrodynamika, przejrzystość mają takie same.

  • Anonim
  •  Avatar

A dlaczego M1570 nie były OK?

  • Józek - właściciel
  • Józek - właściciel Avatar

Monolith M1070 to dobitny przykład na olbrzymi postęp jakości dźwięku jaki obecnie mogą zaoferować słuchawki za 1,5kzł. Niestety są wyjątkiem, bo większość firm tylko wymyśla slogany marketingowe na uzasadnienie wysokich cen swoich modeli. Zatem postęp technologiczny jest ale nie ma chęci aby go wykorzystać dla produkcji u konkurencji.

Zasilane przez Forum Kunena