Dee Dee Bridgewater Quartet - koncert w NFM 18.11.2022

Witaj
Ten koncert też odbył się w zeszłym roku ale nie zdążyłem podzielić się wrażeniami, a jest czym.
Dee Dee Bridgewater to jedna z kilku najznamienitszych wokalistek jazzowych obecnie żyjących.

Bardzo lubię jej styl śpiewania i mam kilka jej płyt.
Zawsze kojarzyłem ją z silnym, dynamicznym głosem i nie wiedziałem, że może śpiewać inaczej.
Na koncercie zaprezentowała przekrój utworów z różnych płyt.
W większości śpiewała mocno i dobitnie ale zaskoczyła mnie gdy usiadła na krześle i śpiewała bardzo delikatnie i melodyjnie, prawie jak nie ona.
To dowód jak wszechstronny ma styl i jak szerokie możliwości wokalne.
Nie bacząc na swój wiek - 72 lata, po dużej scenie NFM ciągle się poruszała i tańczyła będąc w butach na obcasie. Czad!
Podziwiam ją za to i gratuluję formy.
Na koncercie wystąpiła w kwartecie, a więc w towarzystwie trzech utalentowanych, młodych kobiet:
Carmen Staaf – fortepian
Rosa Brunello – kontrabas
Evita Polidoro – perkusja
Słychać i czuć było, że świetnie rozumieją się z liderką, a ona pozwalała im pokazać na co je stać, w pięknych solach.
Mnie najbardziej ujął styl gry Carmen Staaf, która gra na fortepianie bardzo ekspresyjnie ale delikatnie, w bardzo urozmaicony ale spójny harmonicznie z całością kompozycji sposób. Brawa!

Jeśli nie byłeś jeszcze na koncercie Dee Dee Bridgewater, to polecam jej nagrania na płytach.
Zapewniam, że czeka Cię uczta dla zmysłów, nawet gdy nie jesteś fanem jazzu.

Józef Bywalec